Felipe Massa przyznał, że Grand Prix Monako okazało się łatwiejsze niż przypuszczał przed wyścigiem.
Brazylijczyk uważał, że większy moment obrotowy nowych jednostek napędowych i zredukowana siła aerodynamiczna nowych konstrukcji F1, przyczynią się do tego, że Grand Prix Monako stanie się najtrudniejszym wyścigiem sezonu.Weekend na ulicach Monte Carlo przebiegał jednak bez większych problemów nawet mimo czwartkowych opadów deszczu. W sesjach treningowych rozbili się jedynie Adrian Sutil i Marcus Ericsson. Przygodę na hamowaniu do szykany podczas czasówki zaliczył Daniił Kwiat, a mimo iż wyścigu nie ukończyło aż 8 kierowców, tylko dwóch z nich popełniło błędy techniczne i byli to obaj kierowcy Saubera.
„Spodziewałem się, że Monako będzie znacznie bardziej nieprzewidywalne niż było” mówił po wyścigu Massa. „Było lepiej niż się spodziewałem.”
„Nie obserwowaliśmy zbyt dużej ilości błędów i wypadków, więc to pokazuje, że było lepiej niż się spodziewaliśmy.”
„Sądziłem, że za sprawą większego momentu obrotowego na torze będzie bardzo trudno, ale nie stanowiło to problemu.”
27.05.2014 11:16
0
Massie to w ogóle się ostatnio dużo wydaje i bredzi jak potłuczony.
27.05.2014 12:58
0
A rozumiałeś jego wypowiedź ? Massa mówi o tym, że liczył na większe wyzwanie spowodowany charakterystyką toru i nowych bolidów, które mają mniejszy docisk i więcej mocy.
27.05.2014 17:45
0
Dobrze jest się pozytywnie zaskoczyć... szkoda, że nie zawsze tak jest... ;)
27.05.2014 19:14
0
Felipe daj spokój... Wyścig się skończył, "nie obserwowaliśmy zbyt dużej ilości błędów i wypadków"... No... jakby Ci tu powiedzieć - byłeś siódmy...
30.05.2014 08:31
0
Jak tak dalej pójdzie to będzie ostatni sezon Massy w F1. Po co trzymać starego zawodnika, który nie przywozi punktów i płacić mu niezłą kasę, kiedy można mieć na jego miejsce drugiego Botasa?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się